Zapraszam Was dziś na moj dzień poświecony na pielęgnacje włosów:) Czasu mam naprawdę mało w ostatimi czasy i te niedziele dla włosów zdażają sie z 2 razy na miesiąc ale leprze to niż nic:)
Moje dopieszczanie włosów rozpoczęłam już w sobote wieczorem ,będąc jeszcze w pracy zadzwoniłam do męża i poprosiłam o wykonianie żelu lnianego :) poinstruowałam go co i jak i gdy przyszłam do domu to już żel był gotowy:)
Olejowanie:
Olej sezamowy nałożony na żel z siemia lnianego zawinełam w turban i trzymałam całą noc.
Mycie :
Użyłam do tego celu maske do włosów crema latte oraz czarne mydło babuszki agafii <3
Odżywnianie:
Maska drożdżowa babci agafii na około 1 godzię oraz ostanie płukanie wykonałam płukanką wykonana z żelu siemia lnianego oraz wody.
Na sam koniec włosy u nasady spryskałam woda brzozową oraz wgniotłam w włosy troszke żelu lnainego i rozpoczełam ugniatanie.
a oto efekty.....
Nie jestem zadowolona z efektów:((( są jakies takie spuszone.... blehhh...... Musze troche ponarzekać na moje włosy.... straszie wypadaja ostatnio....
A więc to tak hmmmm włosy urosy od ostatniej aktualizacji ale ta ich kondycja grrrrr.....
zaczynałam z taką długością:
29 sierpnia 2012!
a tak było w sierpniu 2014 po wizycie u fryzjera poszło ok -5cm włosy miałam suszone na szczotke temu są takie gładkie.
A jest tak...... Urosły, ale co z tego jak są mega napuszone jak dmuchawiec z mniszka......
Pod koniec przyszłego tygodnia powinna do mnie dojść przesyłka z pół produktami i będe sie nimi ratować!
Zamówiłam między innymi ekstrakt z soku banana,mleczko pszczeele i inne bajery...... mam nadzieje że coś mi pomogą!
AAAaaaaaaaa.....!!!!!! chlip chlip :*(((((
Pozdrawiam Was serdecznie!!!!
Ps. zapraszam na rozdanie na moim blogu
Ty zes chlipac przestac, bo powodow nie mkasz, wrecz przeciwnie. Kochana, w szoku jestem, jaki Twoje wlosy maja potencjal do falowania!!! Teraz to tylko wykorzystac :) Wierze, ze brak Ci czasu, jednak probuj, bo warto. Widze, ze mam ypodobne wlosieta, wiec u mnie akurat olej sezamowy nie robic na czuprynie nic (ewentualnie puszy i odbiera blask), z kolei maski drozdzowej moje wlosy nie cierpia - puch jeden wielki ;) Nie masz moze oliwki Babydream für Mama? poza tym, super, ze polrpodukty przyjda, pokombinuj z maska z siemienia lnianego, jako baza. Pieknie Ci urosly, a i puszki widywalam juz wieksze, wiec wedlug mnie prezentuja sie calkiem, calkiem ;) Niezle, ze maz poradzil sobie z ugotowaniem glutka D
OdpowiedzUsuńa wiesz że mam tę oliwkę :) podniosłaś mnie na duchu:) niom mąż spisał się jeśli chodzi o glutka heheh:) a jak ty robisz te ruloniki na noc czy ślimaki??? na gumke na włosy i jak w ogóle sie w nich śpi bo muszę nad tym pomyśleć żeby tak zacząć spac bo jak narazie to spie w fryzurze na cebulę:)
UsuńCiesze sie Kochana, ze podnioslam Cie na duchu, ale na serio widze swoje wlosy z moich poczatkow :)! Zwiazuje je albo takimi satynowymi, malymi frotkami albo ostatnio coraz czesciej invisible. Pionowo, jeden wyzej, drugi nizej na srodku. Spie na boku, wiec nie mam problemow w nocy ;)
UsuńEkstrakt z soku banana? Jestem ciekawa co z niego wyjdzie :D
OdpowiedzUsuńsama jestem ciekawa:P
Usuńmagiczna mikstura powstanie;D
Usuńjakie masz falusie słodkie xd
OdpowiedzUsuńSuper masz te fale. ;) Mi też ostatnio włosy wypadają.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego ekstraktu z banana :D
OdpowiedzUsuń