wtorek, 16 czerwca 2015

Moje top 5 Maseczek do twarzy Babuszki Agafii

                                                                Witam kochani!

Ja jestem maniaczka maseczek na twarz!! Mogła bym się maseczkować i maseczkować;)

I muszę wam polecić genialne maseczki do twarzy! A mowa tu o:

Maska liftingująco-tonizująca która wyrównuje koloryt cery , zwiękrza jędrość cery i elastyczność .


 Ekspresowa maseczka do twarzy Odświeżająca Usuwa ślady zmęczenia  poprawia koloryt cery i ma mega miętowy zapach:) i czuć taki przyjemny chłodek na twarzy podczas aplikacji:)
 Maska do twarzy Dahurska o działaniu kojącym i relaksacyjnym - usuwa podrażnienia , nawilża , przywraca skórze zdrowy wygląd.
 Maska do twarzy odmładzająca na mleku łosia -zapewnia mega nawilżenie , zwiększa elastyczność.
 Witaminowa maska do twarzy FITOAKTYWNA -Moja absolutnie ulubiona!!! Głęboko nawilża wyrównuje koloryt i uaktywnia procesy odnowy skóry . Podczas aplikacji czujemy przyjemne  ciepło na całej twarzy:)
Wszystkie maski składają się z naturalnych składników nie posiadaja w swoim składzie SLS i Parabenów .
Pojemność każdej z maseczek to 100ml
ceny wachają sie od 5 do 10 zł zależy w jakim sklepie

                 Serdecznie Wam je polecam bo są naprawde GENIALNE!! I TANIE:)
                   Ja podczas najbliższego urlopu w PL zaopatrzę się  w te cuda:)
                                      Słyszeliście o nich?? lub ich używacie??

                                                      Pozdrawiam serdecznie:)
P.s
Zapraszam na rozdanie na moim blogu:klik

sobota, 13 czerwca 2015

Nowości w mojej pielęgnacji.

                                                                     

                                                            Witajcie kochani!!

Mam kilka nowości w swojej pielęgnacji ,które są naprawdę godne polecenia więc i z wami się podzielę moimi przemyśleniami na ich temat:)

Szukałam ostatnio kremu z filtrem ale ceny takich kremów mnie przerażały..... bo sięgały daleko ponad 10 funtów........      i opinie na ich temat w internecie nie były szałowe a to że człowiek się zaraz świecił jak psu.......   a to że jakieś wypryski wyskakują itp....

Aż w końcu na mojej drodze spotkałam krem made in USA!  to sobie pomyślałam no no Ameryka to Ameryka trza to sprawdzić!

poczytałam tu i ówdzie i wszędzie opinie dobre więc zakupiłam ten krem Amerykański! za całe 1. 99 GBP !  Cena jak za Chińszczyznę pomyślałam ale w dyskoncie ten krem znalazłam to może i temu taka cena.....  i to za 60 ml!!!
Co prawda niby ten krem dla dzidziusiów ale może przy okazji mnie trochę odmłodzi:P  hihi
Krem spisuję się świetnie! Nie błyszczę się po nim , nie zapycha mnie a nawet zostawia ładne matowe wykończenie stosuję go pod krem na dzień . Naprawdę serdecznie go polecam!
Obawiam się jedynie że ten krem zniknie z sklepu i co wtedy???

Krem  na sutki dla mam karmiących stosowany pod oczy??!! A czemu by nie!

Poszukiwałam jakiegoś kremu na nic pod oczy silnie nawilżającego i w miarę z naturalnymi składnikami i na drodze moich poszukiwań spotkałam krem Linoderm mama krem na pękające brodawki dla mam karmiących piersią

w jego składzie znajdują się:


Olej kokosowy
masło shea
pantenol
olej wiesiołkowy
wyciąg z rumianku
wosk pszczeli
witamina E

Skład zacny więc się skusiłam i nie żałuję! kosztował jedyne 11.89 zł za 15 ml
Stosuję go na noc bo raczej na dzień by się nie nadawał bo jest zbyt ciężki pod makijaż , doskonale nawilża skóra jest mięciutka jak pupcia niemowlaczka:)

Czyszczenie twarzy to teraz dla mnie ogromna przyjemność! w zapasach kosmetyków miałam bardzo fajny żel do mycia twarzy z Loreal , który otrzymałam w paczce mikołajkowej wymiance blogerskiej ( mam nadzieję że i w tym roku takie akcję będą)  a mowa tu o:
Ten żel jest GENIALNY!! nie podrażnia cery ,doskonale ją oczyszcza, miękka sylikonowa szczoteczka przyjemnie masuje twarz podczas mycia i dociera do zakamarków porów.  Już wiem że ten żel u mnie zagości na stałe:) Polecam serdecznie !!! ceny niestety nie znam bo to był prezent:)

Tonik z Loreal z witaminą C

kupiłam go na promocji skuszona ceną bo tylko 2.33 GBP i cieszę się że na niego się zdecydowałam bo jest naprawdę świetny!
Super rozświetla cerę i  ją odświeża ,skóra nie jest po nim napięta 

Skompresowane maseczki szmaciane do twarzy


Zamówiłam je na Ebay  po recenzji jednej z Vlogerek na YT zaintrygowały mnie te małe tabletki które po zetknięciu z cieczą pęcznieją i przetwarzają się w maskę którą możemy przykryć całą twarz!
Stosuje ją wraz z tonikiem z Loreal wspomnianym  po wyżej : Nalewam na ta tabletkę troszkę toniku i naglę dzieją się czary mary i maska rośnie w oczach! rozwijamy strzepujemy i nakładamy na twarz i się relaksujemy.......

                           Miałyście coś z wyżej wymienionych dla mnie nowości???

                                                   Pozdrawiam serdecznie:)

Ps. Zapraszam na moje blogowe rozdanie:) Klik



czwartek, 11 czerwca 2015

Zdenkowani....

                                                              Witam kochani !!

Troszkę spuznione denko w tym miesiącu... ale lepiej pużno niż wcale;)

Czerwona-Nie kupie ponownie
Pomarańczowa-może kupie ponownie
Zielona -kupię ponownie

Cień do powiek bazowy z Avon Bardzo polubiłam i żałuję że już go zdenkowałam  ale mam jeszcze kilka podobnych cieni więc muszę wykończyć to co ma ale na pewno kiedyś do niego powrócę .

Bibułki matujące bardzo dobre i miałam naprawdę spory ich zapas ale niestety nie widzę ich nigdzie już i muszę poszukać czegoś innego ale na pewno jak się na nie natknę to je zakupie ponownie!
 Antyperspirant  soft&gentle beznadziejny....... 
Peeling z Joanny mój ulubieniec!!! na pewno do niego powrócę! Pięknie pachnie i jest super zdzierakiem!
 Nivea to już klasyk! stosuję na stopy zawsze z chęcią do niego wracam ale w tej chwili mam inne produkty do stóp ale zapewne do Nivea jeszcze powrócę

Krem do rąk Cien z Lidla Uwielbiam!! jest tani i bardzo dobry!
 Gliceryna jako dodatek do pielęgnacji moich włosów spisała się doskonale i napewno do niej powróce!

Maska jajeczna babuni Aggafi  Genialna włosy po niej są mega miękkie i sypkie uwielbiam!!!

Kuracja laminowania z Marion także niczego sobie włosy wydaja się być naprawdę wygładzone więc od czasu do czasu na pewno po nią sięgnę.

Batiste suchy szampon jak zwykle sprawdza się świetnie 

Odżywka do włosów Balea Uwielbiam!!!! muszę mamę poprosić o wysłanie mi jej z DE bo ja nie mam do niej dostępu 

Olejek Sesa do skóry włosów Także bardzo sobię cenie i na pewno zakupię ponownie!
 Maseczka do twarzy Quick fix swojego czasu dośc głośno o niej było i zakupiłam ją z ciekawośći ale szału nie ma  ale też beznadziejna nie jest może jeszcze ją kupię jak się na nią natknę 

Tołpa demo face hmmmm,,,,, mam mieszane uczucia co do tego kremu bo miałam wrażenie że mega oszukane opakowanie dostałam, bo po kilku aplikacjach nagle przy wyciskaniu produktu wydobyło się dużo powietrza z opakowania i było mega mało produktu w środku....

Peeling dotleniający z Bielendy bardzo lubię za szybki efekt stosuję zawsze gdy mam nieprzespaną noc i efekt zawsze jest zauważalny natychmiast.

Tonik z Ziaja liście Manuka nie będe pisać że był jakiś strasznie zły ale szału nie robił mam teraz zupełnie inny tonikt z którego jestem bardzo zadowolona i raxczej z nim pozostanę.

Garnier płyn micelarny Bardzo go lubię i na pewno do niego powrócę choć nie prędko bo mam dość spory zapas płyny micelarnego z Biedronki:D

Maseczka typu Pell off bardzo ja polubiłam i na pewno do niej powrócę
 Mydło do rąk z YR wygrałam w rozdaniu ale raczej nie zakupiła bym go bo nie lubię zapachu Lawendy...
 Chusteczki jakie by nie były to i tak kupie bo używam do przecierania dłoni czy zmywania swatch z dłoni lub do przecierania blatu toaletki po makijażu więc mam naprawdę małe wymagania co do nich .
Płatki kosmetyczne z Lidla nie wiem co mi się zmieniło ale mi juz nie pasują .... wydają mi sie takie sztuczne..... teraz używam płatków z Tesco i jestem zadowolona ale do Lidlowskich już ie wrócę...
 Suplementy Calcium Pantotenicum moje ulubione tabsy na przyspieszenie porostu włosów na prawdę na mnie działąją!
 Woski z Ynakee te zapachy mnie nie zachwyciły.......
To już wszystko.... Bardzo zróżnicowane... i trochę ulubieńców i trochę koszmarków i parę średniaków....
Mieliście coś z moich zdenkowanych produktów???
                                                   Pozdrawiam wszystkich serdecznie!!!

wtorek, 9 czerwca 2015

Rozdanie z okazji wielkiego powrotu Paryżanki na bloga:)

                                                               Hejka kochani!!

Przygotowałam dla Was rozdanie aby wynagrodzić Wam moją nie obecność na Blogu i oczywiście obiecuję poprawę:)

                                                                    Banner:

Do wygrania;
Puder transparetny matujący z Firmy MUA
1 maseczka w formie kapsułki
Gąbeczka a'la Beuty blender
Wosk Yankee Candle o zapachu Fruity melon

co trzeba zrobić aby wygrać ??  Naprawdę nie wiele :) Nie jestem wymagająca:)

A więc :

Aby uczestniczyć w rozdaniu trzeba:
1.Być publicznym obserwatorem mojego bloga 
2.Umieścić baner(zdjęcie z rozdania) z linkiem do rozdania na pasku bocznym swojego bloga.


Regulamin rozdania:

1. Organizatorem rozdania na blogu  jestem ja czyli Paryżanka.
2. Nagrody w rozdaniu, oraz ich wysyłka są opłacone za moje własne pieniądze.
3. Wysyłka nagród na terenie EU.
4. Konkurs trwa od dnia 09/06/2015 DO 09/07/2015
5. Ogłoszenie wyników odbędzie się  10 Lipca
6. Na wiadomość  email z danymi zwycięzcy czekam 3 DNI Po tym czasie  nastąpi losowanie kolejnej osoby.
7.Wysyłka nagrody nastąpi do 7 dni po otrzymaniu danych wylosowanej osoby


Przykład:

1. Obserwuje jako:
2.  link do bloga na którym został umieszczony baner.
3. E - mail:

Pozdrawiam Serdecznie i zachęcam do wzięcia udziału w rozdaniu:)

niedziela, 7 czerwca 2015

Umpa lumpa !!! zakupy z lumpa:D

                                                            Hejka kochani!!!

Dziś mi cośik wesoło chociaż wcale być nie powinno bo weekend co prawda pracujący (jak zawsze) ale w poniedziałek dzieję się coś nie możliwego! MAM WOLNE!!! HURRRAA!!!


A tym czasem chciałam Wam pokazać co udało mi się upolować w Lupkach:)
W zeszłą sobotę wyprawiłam się na rajd sklepowy i udało mi się  upolować zacne perełki:)

A oto one:
Koszula w Kratę firmy której nigdy wcześniej nie widziałam ale jest mega fajna i taka do codziennego latania kosztowała mnie 1 funta.
 Marynarko/żakiet bo  nie znam konkretnej nazwy kupiłam za 1.99 GBP ma taki grubszy materiał ala wełna i jest przeplatany taka srebrna nitką mega zakup pasuję do wszystkiego:)
 Krótkie spodenki na lato w bardzo pozytywnych kolorach kosztowały jedynie 1.99 GBP
     
Czarne rurki kupione za 0.99 pensów
                                                                                 


   
 Ramoneska z skórzanymi rękawami kosztowła 4 funty
 Kórtka pikowana z futrzanym kapturem mega ciepła kosztowała 1.99 GBP
 Sukienka typu baletnica z tiulu z wszytą biała bluzeczką na rękawie kosztowała 1.99
 Bluzka z wstawkami skórzanymi kosztowała 1.99GBP
 Trencz kosztował jedynie 1 funt!!!!
 Płaszcz z skórzanymi rękawami i z kołnierzem z białego pluszu to jest mój Hicior!!!! kosztował jedynie 1.99GBP Jestem z tego zakupu najbardziej zadowolona!
Uwielbiam zakupy w Lumpkach! ta adrenalina i podniecenie co tam może się znajdować i tyle zaoszczędzonej kasy!!!  Bo uważam że za  te ubrania na które wydałam tylko  19 funtów  w sklepie pewnie bym zapłaciła ok 200 funtów jak nie więcej gdybym  kupowała nowe!

Co wy uważacie o zakupach w tego typu sklepach???

A dodam jeszcze że wszystkie ubrania były w nienagannym stanie i zawsze piorę je po powrocie do domu .
Pozdrawiam Serdecznie:D

piątek, 5 czerwca 2015

Gdzie jestem gdy mnie ma?

                                                                       Witajcie!!

Mało mnie tu bardzo..... ale na bieżąco zaglądam do Was na blogi:)

Nie mam ostatnio czasu na rozmyślanie o kosmetykach itp....

Teraz dużo czasu poświęcam pracy......

Mam teraz troszkę inne sprawy na głowie związane z budową domu:)  wybór kominów ,pustaków itp...

Ale postanowiłam wrócić do bloga z większą mocą! Bo to jest coś co sprawia mi przyjemność:)

Nie samą budową człowiek żyję!

Włosy praktycznie poszły na dalszy plan.... nie olejuję ich prawie wcale...  a myję raz na tydzień bo częsciej nie muszę......

Ale ostatnio się zszokowałam jak one urosły!?
Wiem że końce są z prześwitami ale mi to nie przeszkadza... jaram się długością :D

Teraz od jakiegoś miesiaca nie biorę żadnych  suplementów na włosy muszę to zmienić.....

Pozdrawiam i do następnego:)))
Ps.
Super piosenka:)