piątek, 12 lutego 2016

Wesole Gotowanie z przyjaciolka:)

                                                                   Witam Kochani!!!

Lubicie gotowac? bo ja bardzo ale jeszcze bardziej z moja przyjaciolka Kasia!
Robimy czasem razem cos wspolnie jak pierogi czy golabki bo przy tym troche pracy jest, a razem jest weselej i szybciej sie wszystko robi.

I tak wlasnie wczoraj w raz z kasia postanowilysmy ze zrobimy wspolnymi silami golabki...
Przy tym calym gotowaniu i zawijaniu tylu nowych rzeczy sie nauczylam i tyle sie nasmialysmy ze to nasze...

Np. u mnie zawsze golabki zawijalo sie w koperte a w kasi stronach wsadzalo sie boki do srodka tworzac takie wglebieia po bokach.Wiec troszke nowosci sie dowiedzialam. A zreszta jestem ciekawa jak u was jest z tym zawijaniem?

My to takie smieszki z kasia jestesmy i patrze stoi miska ryzu i mowie do kasi wymyslilam suchara!!! a ona
-jakiego?
a ja
- co to jest sushi bez ryby?
a ona
-no nie wiem?
a ja
- Ryz hahaha

Pozniej siedzimy sobie i zawijamy te golabki i sluchalismy mega starych kawalkow na YT i leciala piosenka  scooter -nessaja. A uwierzcie nie slyszalam jej juz chyba z 7 lat jak nie lepiej.....
i mowie do kasi :
-Ty wiesz co ja myslalam ze ta piosenka jest po Niemiecku....
a ona
- a czemu tak myslalas ?
a ja na to
- myslalam ze jest po niemiecku bo nie znalam angielskiego  lol hahaha i to ma sens:D

Wesolo bylo i produktywnie zrobilysmy 2 mega duze garnki golabkow i 2 rodzaje sosow i jeszcze golabki bez zawijania bo zabraklo nam lisci kapusty na reszte farszu.

Obiady mam z glowy na kila dni (wyjda nam te golabki bokiem hahaha)

          Zycze wszystkim udanego weekendu a zakochanym romantycznych Walentynek:)

                                                            Pozdrawiam serdecznie:)***

7 komentarzy: