Dzis mija miesiac od ostatniego foto moich wlosow...
mam wrazenie ze stoja w miejscu:/
A na dodatek strasznie sie pusza....kreca...i stercza na wszystkie strony ja to nazywam efekt przejsciowy ,ktory poprostu trzeba przetrwac z zacisnietymi zebami.A wymyslilamm sobie, ze jak mnie najdzie ochota na wizyte u fryzjera to pujde ale na zabieg nawilzajacy lub jakies zabiegi pielegnacyjne, ale nie na sciecie...!!!!
AVON wczoraj doszedl ,ale nie dostala, wsztskich kosmetykow:/
beda dopiero w nastaepnym zamowieniu ale o nich rozpisze dopiero sie w przyszlym tygodniu bo w weekend to ja mam niewiele czasu po pracy 12-sto godzinnej:/
a teraz foto wlosow :
troche z boku bo maz robil juz ktores z kolei i nie chcialam juz mu znow zawarcac glowy to nie bedzie takie jakie jest.....
Szalu nie ma ale niech sobie rosna w kocu sie doczekam
BO PRZECIEZ NIC NIE MOZE WIECZNIE TRWAC!!!
hej, przepraszam że tak późno odpisuję :( co do naszej akcji zapuszczania włosów, czy będzie kontynuacja także i w tym roku zależy wszystko od Was:) jeśli tylko są chętne, to nie ma sprawy :)
OdpowiedzUsuńSpoko nie ma sprawy:)
OdpowiedzUsuńja jestem chetna:)