Zdenkowani w lutym.....

                                                                         Hejka kochani!!!

Luty już dobiega końca..... a wraz z nim i ja pozbywam się ogromnej torby pustaków!!!!!

A co takiego zużyłam?  zapraszam:)

Włosy: W tym miesiącu bardzo skromnie bo niestety nie mam czasu na nic więcej:(
czyli fructis jak zawsze oraz olejek z słodkich migdałów

 Twarz:
Peeling  Marion z ziarnami z truskawek szału nie zrobił na mnie:(
Balea maseczko peeling?? nie wiem dokładnie bo po niemiecku napisane ale bardzo fajnie się sprawdzało jako maseczka i jako peeling :)
Peeling enzymatyczny z Ziaja Bardzo lubię ten produkt:)
Bielenda peeling dotleniający Mój ulubieniec;) skóra po nim jest taka świeża i promienna
Oraz maseczka głęboko oczyszczająca pory z Tesco ŚWIETNA!!! penetruje pory i je mega oczyszcza GENIALNA!!

 Sól do kąpieli z Biedronki nie ma dla mnie lepszej tania i dobra!
Płyn do kąpieli o zapachu słodkich migdałów bardzo przyjemny zapaszek
Peeling do stóp bardzo fajny i grubo ziarnisty
Mydło do rąk o cudnym zapachu z Lidla
Dove mydło które jako jedyne lubię używać bo zazwyczaj preferuję płynne substancje

 Woda różana do przemywania twarzy i do maseczek glinkowych lub jako mgiełka do włosów GENIALNA!
Płyn micelarny z Biedry najlepszy i najtańszy! już nie mam w zapasie:(((
Tutti frutti myjący peeling do ciała GENIALNY!!! uwielbiam go i ten zapach!!!

 Kolorówka:
Kredka no name brązowa wywalam bo jest beznadziejna
Kredka do brwi z Avon była bardzo fajna ale mam inne teraz wypełniacze także nie wrócę do niej długo...
Korektor z collection  Genialny!! wygrzebałam  z niego wszystko!
Puder sypki z MUA GENIUSZ! najtańszy i najlepszy! jak wykończę Vichy Dermablend to wracam do niego z podkulonym ogonem:)
Paletka cieni z  W7 bardzo faja i tania miała genialne neutralne kolorki! na pewno kiedyś do niej wrócę jak tylko wykończę choć trochę cieni jakie już posiadam w swojej toaletce

 Woski z Yankee Cherry wanilla i Amber moon bardzo fajne ale ten Wild fig paskudztwo....

 Ostrzałka się zepsuła i idzie w kosz:(((

 Świeca z Yankee Rainwashed berry Bardzo łądny zapach taki słodki:)

 Koleje kule z Lush chyba jestem uzależniona!

 Zineryt się zbuntował i przestał działać powróciłam do epiduo
Chusteczki do oczyszczania twarzy bardzo dobre
Punktowy żel z Avon też swoje zrobił
Dermogal rybki bardzo lubię stosować na noc
Garnier 5 sec korygujący primer do twarzy bardzo fajny produkt który tylko wizualnie poprawia stan cery ale w rzeczywistości nic z nic nie robi ............

 Najzwyklejszy zmywacz do paznokci robił co miał robić:)
Krem do rąk z Lidla bardzo fajny i tani:)

 Patyczki do uszu i innych czynności:)
2 pędzelki no name Beznadziejne.............

 Dezodorant też się sprawdził
próbka perfum Ghost Bardzo ładny zapach

                              To na tyle.... szału nie ma.....   A u Was jak denko???

                                        Pozdrawiam serdecznie:)!