Witajcie kochani!!
Mam kilka nowości w swojej pielęgnacji ,które są naprawdę godne polecenia więc i z wami się podzielę moimi przemyśleniami na ich temat:)
Szukałam ostatnio kremu z filtrem ale ceny takich kremów mnie przerażały..... bo sięgały daleko ponad 10 funtów........ i opinie na ich temat w internecie nie były szałowe a to że człowiek się zaraz świecił jak psu....... a to że jakieś wypryski wyskakują itp....
Aż w końcu na mojej drodze spotkałam krem made in USA! to sobie pomyślałam no no Ameryka to Ameryka trza to sprawdzić!
poczytałam tu i ówdzie i wszędzie opinie dobre więc zakupiłam ten krem Amerykański! za całe 1. 99 GBP ! Cena jak za Chińszczyznę pomyślałam ale w dyskoncie ten krem znalazłam to może i temu taka cena..... i to za 60 ml!!!
Co prawda niby ten krem dla dzidziusiów ale może przy okazji mnie trochę odmłodzi:P hihi
Krem spisuję się świetnie! Nie błyszczę się po nim , nie zapycha mnie a nawet zostawia ładne matowe wykończenie stosuję go pod krem na dzień . Naprawdę serdecznie go polecam!
Obawiam się jedynie że ten krem zniknie z sklepu i co wtedy???
Krem na sutki dla mam karmiących stosowany pod oczy??!! A czemu by nie!
Poszukiwałam jakiegoś kremu na nic pod oczy silnie nawilżającego i w miarę z naturalnymi składnikami i na drodze moich poszukiwań spotkałam krem Linoderm mama krem na pękające brodawki dla mam karmiących piersią
w jego składzie znajdują się:
Olej kokosowy
masło shea
pantenol
olej wiesiołkowy
wyciąg z rumianku
wosk pszczeli
witamina E
Skład zacny więc się skusiłam i nie żałuję! kosztował jedyne 11.89 zł za 15 ml
Stosuję go na noc bo raczej na dzień by się nie nadawał bo jest zbyt ciężki pod makijaż , doskonale nawilża skóra jest mięciutka jak pupcia niemowlaczka:)
Czyszczenie twarzy to teraz dla mnie ogromna przyjemność! w zapasach kosmetyków miałam bardzo fajny żel do mycia twarzy z Loreal , który otrzymałam w paczce mikołajkowej wymiance blogerskiej ( mam nadzieję że i w tym roku takie akcję będą) a mowa tu o:
Ten żel jest GENIALNY!! nie podrażnia cery ,doskonale ją oczyszcza, miękka sylikonowa szczoteczka przyjemnie masuje twarz podczas mycia i dociera do zakamarków porów. Już wiem że ten żel u mnie zagości na stałe:) Polecam serdecznie !!! ceny niestety nie znam bo to był prezent:)
Tonik z Loreal z witaminą C
kupiłam go na promocji skuszona ceną bo tylko 2.33 GBP i cieszę się że na niego się zdecydowałam bo jest naprawdę świetny!
Super rozświetla cerę i ją odświeża ,skóra nie jest po nim napięta
Skompresowane maseczki szmaciane do twarzy
Zamówiłam je na Ebay po recenzji jednej z Vlogerek na YT zaintrygowały mnie te małe tabletki które po zetknięciu z cieczą pęcznieją i przetwarzają się w maskę którą możemy przykryć całą twarz!
Stosuje ją wraz z tonikiem z Loreal wspomnianym po wyżej : Nalewam na ta tabletkę troszkę toniku i naglę dzieją się czary mary i maska rośnie w oczach! rozwijamy strzepujemy i nakładamy na twarz i się relaksujemy.......
Miałyście coś z wyżej wymienionych dla mnie nowości???
Pozdrawiam serdecznie:)
Ps. Zapraszam na moje blogowe rozdanie:)
Klik